Człowiek podziemny
Obraz
ID:
1840
Numer w cyklu:
162
Numer końcowy:
872
Data:
Czerwiec 1983
Technika:
akryl; płótno;olej
Wymiary:
146 cm x 114 cm
Opis:
„Człowiek podziemny“ wzbudził duże kontrowersje w polskim środowisku artystycznym. Edward był zawsze ostrym prowokatorem, nie liczył się z opinią innych, a kiedy coś go denerwowało, zaraz malował o tym obraz. Kiedy mu powtarzałam, że prześmiewczych obrazów na temat polskiego podziemia nie powinien malować to tylko pogarszałam sytuację. Jego odrzucała każda sytuacja przymusu, zarówno ograniczenia wolności w komunizmie, jak i przymus uduchowionej walki w czasie Stanu Wojennego. Oczywiście, że Edward był po stronie walczących. Ale jego nie da się wtłoczyć w jakiekolwiek zbiorowe inicjatywy. Kiedy ten obraz wystawił prawie całe polskie środowisko artystyczne poczuło się dotknięte. Szczegóły tego konfliktu opisuje Konstanty Gebert w eseju „Warszawa, 25 czerwca 1983. Człowiek podziemny“ („Dziesięć dni Europy“, wyd. Świat Książki, Warszawa 2004).
(T.G.)
Mnie nigdy nie zależalo na wielkich słowach i gestach, byłem skoncentrowany na twórczości. O wolność walczyłem moimi obrazami, dlatego wystawiałem także w czasie Stanu Wojennego. Jeśli była cenzura, to próbowałem ją obejść, zmanewrować. Wiele razy byłem ocenzurowany, ale nie robiłem z tego afery. A wielu innych ciągle robiło aferę, niby byli w podziemiu, a wszyscy o tym wiedzieli, wszystko było na pokaz. Dodatkowo próbowali terroryzować innych. Mnie to irytowało. Dlatego mój człowiek podziemny przypomina Fidela Castro, który spektakularnie robił rewolucję i terroryzował innych. A ludek boży wokół drwi i pluje bo ma dość, chce sobie w spokoju żyć. To była taka sytuacja, że niewielu było w niej prawdziwych pozytywnych bohaterów.
(E.D.)
Rodzaj właścicela:
Kolekcja prywatna
Tagi:
komunizm;mężczyzna;stan wojenny;Polska;Polacy;społeczeństwo