Ekipa
[BLANK]

Ekipa

Obraz

ID:
1714

Numer w cyklu:
17

Numer końcowy:
219

Data:
Listopad 1972

Technika:
akryl; płótno;olej

Wymiary:
146 cm x 114 cm

Opis:
E.D.: Tutaj ekipa sprzątaczy albo jakichś robotników z Mazowsza jedzie do pracy, do blokowiska. W tym czasie często portretowałem mojego szwagra Zygmunta, który nosił fajny berecik z antenką. Gdy kiedyś zobaczył Sportowców, powiedział, że są za normalni, za doskonalo, za ładni. Wtedy namalowałem tego robotnika, który ma powykręcane ręce, czyli właściwie nic nie potrafi zrobić. P.D.: Czy może on po prostu nie chce nic robić? E.D.: Czy może też i tak: nie chce i pokazuje, że ma ręce niezdatne do pracy. P.D.: Ale i tak go biorą. E.D.: Bo wtedy wszystkich brali, poza tym on również próbuje zarobić. Ale wiesz, to jest też taka refleksja o tym biednym, kulejącym państwie, opartym na takich właśnie fachowach, takich kiepskich pracownikach. E.D.: A te kulki - co to jest? P.D.: To są dymki od tego traktora; puf, puf, puf, ja ci dam kulki! E.D.: Nie, jego bolą zęby, wtedy wszyscy mieli dziurawe zęby, jeszcze nie było tego dentalistycznego obłędu, jaki jest teraz. Gdy moja babcia Władysława miała osiemdziesiąt lat, został jej jeden ząb. P.D.: To chyba nie jest prawda? E.D.: Jak to nie? Jak się śmiała, to tylko ten jeden ząb było widać bardzo się dziwiłem, pytałem:"Babciu, dlaczego masz tylko jednego zęba?" A ona mówiła uroczyście: "Mam jeden ząb - jeszcze nie umarłam, gdy mi ten ząb wypadnie, to umrę". P.D.: Ale ty masz zęby, tato? E.D.: Chyba że mam, popatrz, o...

Rodzaj właścicela:
Kolekcja prywatna

Tagi:
architektura;mężczyzna;Polacy